LA PIAZZA – PLAC

SYMBOL MIASTA I CENTRUM ŻYCIA WŁOCHÓW.

Kto był kiedykolwiek we Włoszech, ten wie bardzo dobrze czym jest LA PIAZZA.
Nie tylko te znane jak; Piazza San Pietro (Watykan), Piazza di Spagna (Rzym), Piazza del Duomo (Mediolan, Florencja), Piazza San Marco (Wenecja), Piazza del Plebiscito (Neapol), Piazza del Campo (Siena) i mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ale szczególnie są ważne te małe place, znajdujące się w każdym mieście i miasteczku.

PIAZZA to nie tylko jakiś kawałek terenu, ale to niezbędnym element każdego miasta we Włoszech, który łączy w sobie historię, architekturę, rodzinę, przyjaciół oraz poczucie przynależności. We Włoszech w centrum każdej małej wioski, każdego miasteczka i każdego miasta znajduje się plac. Oczywiście w dużych miastach może być wiele placów, ale zawsze jest jeden ważniejszy lub starszy od pozostałych: jest to plac, wokół którego narodziło się i rozwijało miasto: historyczne centrum (centro strorico).

Plac to najczęściej miejsce z najważniejszym budynkiem, perełką architektoniczną miasta, jak kościół, wieża zegarowa, ratusz albo fontanna.
Takie miejsce pełni też różne funkcje, na przykład może być rynkiem dla sprzedawców ulicznych, albo miejscem ze sklepami jak piekarnia, rzeźnik, sklep rybny, apteka i oczywiście bar czy parking.
Plac to miejsce, w którym spotyka się i łączy życie publiczne, religijne i prywatne mieszkańców.

To tutaj, na placu, można jak najbardziej doświadczyć różnych aspektów codziennego życia we Włoszech, obserwując życie rozgrywające się na placu.
Już o 5 rano barista otwiera swój bar, aby przygotować kawę i cieple rogaliki (cornetti) dla rannych ptaszków.
Co tygodniowy rynek który otwiera swoje stoiska ze świeżymi lokalnymi produktami, panie w kolejce przekrzykują się i poganiają bo spieszą się aby przygotować obiad.
W porze obiadowej dzwony katedry ogłaszają trzynastoma uderzeniami, upragnioną przerwę a miasto powoli zatrzymuje się na dwie i poł godziny. Sklepy zamykają okiennice i spokój przenika miasto, ale nie plac, który staje się miejscem spotkań dla tych, którzy jedzą posiłek przed powrotem do pracy.
Popołudniu możemy zaobserwować starszych panów z kieliszkiem czerwonego wina w dłoni, którzy grają w karty lub czytają gazetę. Starsze panie przesiadują na ławce opowiadając sobie „najnowsze wydarzenia” z miasteczka. Dzieci na rowerach albo biegające dookoła. Pełno ludzi w barach, gdy zmęczeni po pracy spotykają się ze znajomymi na popołudniowe aperitivo.
Po czym nagle robi się pusto i cicho, wszyscy idą na wyczekaną kolacje, właśnie w tym czasie plac się zatrzymuje i jest świadkiem masowego opróżnienia… ale to tylko cisza, przed wieczorną burzą…

Plac jest miejscem spotkań dla Włochów, to tutaj spotykają się ze znajomymi i stoją w grupkach dyskutując, tutaj siedzą przy stolikach rozstawionych na całym placu.
Wyobraźcie sobie szczególnie letnie gorące wieczory, wtedy po kolacji, wszyscy, całą rodziną niezależnie od wieku, wychodzą na plac aby spędzić miły wieczór.

Ale co przyciąga Włochów dzień po dniu, zawsze w to samo miejsce?

To poczucie normalności, przynależności i głęboko zakorzenionej tradycji.
Na włoskich placach niewiele się zmieniło na przestrzeni wieków. Plac reprezentował fabułę, która łączyła ścieżki wszystkich, od biednego chłopa po bogatego Medyceusza, i tak jest nadal.
Plac jest dla wszystkich i jednoczy wszystkich pod jednym ideałem: uczestniczyć i cieszyć się przyjemnościami jakie życie ma do zaoferowania.

Włoskie place, które często są postrzegane jako nostalgiczne obrazy z dawnych lat, pozostają miejscami, w których tożsamość Włoch jest najbardziej widoczna.
Dlatego jeśli jesteście we Włoszech i chcecie poczuć na własnej skórze prawdziwy gwar włoskiego życie, to zachęcam Was do spędzenia pięknego poranku lub popołudnia na jednym z włoskich placów.

To właśnie tutaj, na placu, zaczyna się i kończy dzień „każdego” Włocha.
Plac to miejsce gdzie można o każdej porze dnia i nocy przez cały rok obserwować codzienną rutynę bijącego serca włoskiego miasta.
Plac to miejsce spotkań, gdzie spotykasz przyjaciół, jest miejscem rynku, handlu i biznesu.
To tutaj odbywają się wszystkie lokalne święta, obrzędy religijne, śluby i pogrzeby.
Ludzie chodzą na plac, aby świętować radość, wyrazić sprzeciw, zbiorową żałobę lub ból.
Ale plac byłby niczym bez jego mieszkańców, bez ludzi plac jest po prostu ogromną przestrzenią publiczną; ale wraz z ludźmi la piazza się zmienia.

A teraz się z Wami żegnam i idę na plac… ❤️ 🇮🇹

“Tutte quelle storie sulla tua strada. Trovare la tua strada. Andare per la tua strada. Magari invece siamo fatti per vivere in una piazza, fermi lì, a far passare la vita.”
(Alessandro Baricco)

 

„Wszystkie te historie o drodze. Znajdź swoją drogę. Idź własną drogą. Może zamiast tego jesteśmy stworzeni do mieszkania na placu, zatrzymać się tam, pozwolić życiu płynąć.”
(Alessandro Baricco)

LA PIAZZA – PLAC
SYMBOL MIASTA I CENTRUM ŻYCIA WŁOCHÓW.

Kto był kiedykolwiek we Włoszech, ten wie bardzo dobrze czym jest LA PIAZZA.
Nie tylko te znane jak; Piazza San Pietro (Watykan), Piazza di Spagna (Rzym), Piazza del Duomo (Mediolan, Florencja), Piazza San Marco (Wenecja), Piazza del Plebiscito (Neapol), Piazza del Campo (Siena) i mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ale szczególnie są ważne te małe place, znajdujące się w każdym mieście i miasteczku.

PIAZZA to nie tylko jakiś kawałek terenu, ale to niezbędny element każdego miasta we Włoszech, który łączy w sobie historię, architekturę, rodzinę, przyjaciół oraz poczucie przynależności. We Włoszech w centrum każdej małej wioski, każdego miasteczka i każdego miasta znajduje się plac. Oczywiście w dużych miastach może być wiele placów, ale zawsze jest jeden ważniejszy lub starszy od pozostałych: jest to plac, wokół którego narodziło się i rozwijało miasto: historyczne centrum (centro strorico).

Plac to najczęściej miejsce z najważniejszym budynkiem, perełką architektoniczną miasta, jak kościół, wieża zegarowa, ratusz albo fontanna.
Takie miejsce pełni też różne funkcje, na przykład może być rynkiem dla sprzedawców ulicznych, albo miejscem ze sklepami jak piekarnia, rzeźnik, sklep rybny, apteka i oczywiście bar czy parking.
Plac to miejsce, w którym spotyka się i łączy życie publiczne, religijne i prywatne mieszkańców.

To tutaj, na placu, można jak najbardziej doświadczyć różnych aspektów codziennego życia we Włoszech, obserwując życie rozgrywające się na placu.
Już o 5 rano barista otwiera swój bar, aby przygotować kawę i ciepłe rogaliki (cornetti) dla rannych ptaszków.
Co tygodniowy rynek który otwiera swoje stoiska ze świeżymi lokalnymi produktami, panie w kolejce przekrzykują się i poganiają bo spieszą się aby przygotować obiad.
W porze obiadowej dzwony katedry ogłaszają trzynastoma uderzeniami, upragnioną przerwę a miasto powoli zatrzymuje się na dwie i poł godziny. Sklepy zamykają okiennice i spokój przenika miasto, ale nie plac, który staje się miejscem spotkań dla tych, którzy jedzą posiłek przed powrotem do pracy.
Popołudniu możemy zaobserwować starszych panów z kieliszkiem czerwonego wina w dłoni, którzy grają w karty lub czytają gazetę. Starsze panie przesiadują na ławce opowiadając sobie „najnowsze wydarzenia” z miasteczka. Dzieci na rowerach albo biegające dookoła. Pełno ludzi w barach, gdy zmęczeni po pracy spotykają się ze znajomymi na popołudniowe aperitivo.
Po czym nagle robi się pusto i cicho, wszyscy idą na wyczekaną kolacje, właśnie w tym czasie plac się zatrzymuje i jest świadkiem masowego opróżnienia… ale to tylko cisza, przed wieczorną burzą…

Plac jest miejscem spotkań dla Włochów, to tutaj spotykają się ze znajomymi i stoją w grupkach dyskutując, tutaj siedzą przy stolikach rozstawionych na całym placu.
Wyobraźcie sobie szczególnie letnie gorące wieczory, wtedy po kolacji, wszyscy, całą rodziną niezależnie od wieku, wychodzą na plac aby spędzić miły wieczór.

Ale co przyciąga Włochów dzień po dniu, zawsze w to samo miejsce?

To poczucie normalności, przynależności i głęboko zakorzenionej tradycji.
Na włoskich placach niewiele się zmieniło na przestrzeni wieków. Plac reprezentował fabułę, która łączyła ścieżki wszystkich, od biednego chłopa po bogatego Medyceusza, i tak jest nadal.
Plac jest dla wszystkich i jednoczy wszystkich pod jednym ideałem: uczestniczyć i cieszyć się przyjemnościami jakie życie ma do zaoferowania.

Włoskie place, które często są postrzegane jako nostalgiczne obrazy z dawnych lat, pozostają miejscami, w których tożsamość Włoch jest najbardziej widoczna.
Dlatego jeśli jesteście we Włoszech i chcecie poczuć na własnej skórze prawdziwy gwar włoskiego życia, to zachęcam Was do spędzenia pięknego poranku lub popołudnia na jednym z włoskich placów.

To właśnie tutaj, na placu, zaczyna się i kończy dzień „każdego” Włocha.
Plac to miejsce gdzie można o każdej porze dnia i nocy przez cały rok obserwować codzienną rutynę bijącego serca włoskiego miasta.
Plac to miejsce spotkań, gdzie spotykasz przyjaciół, jest miejscem rynku, handlu i biznesu.
To tutaj odbywają się wszystkie lokalne święta, obrzędy religijne, śluby i pogrzeby.
Ludzie chodzą na plac, aby świętować radość, wyrazić sprzeciw, zbiorową żałobę lub ból.
Ale plac byłby niczym bez jego mieszkańców, bez ludzi plac jest po prostu ogromną przestrzenią publiczną; ale wraz z ludźmi la piazza się zmienia.

A teraz się z Wami żegnam i idę na plac… ❤️ 🇮🇹

“Tutte quelle storie sulla tua strada. Trovare la tua strada. Andare per la tua strada. Magari invece siamo fatti per vivere in una piazza, fermi lì, a far passare la vita.”
(Alessandro Baricco)

 

„Wszystkie te historie o drodze. Znajdź swoją drogę. Idź własną drogą. Może zamiast tego jesteśmy stworzeni do mieszkania na placu, zatrzymać się tam, pozwolić życiu płynąć.”
(Alessandro Baricco)

LA PIAZZA – PLAC

SYMBOL MIASTA I
CENTRUM ŻYCIA WŁOCHÓW.

Kto był kiedykolwiek we Włoszech, ten wie bardzo dobrze czym jest LA PIAZZA.
Nie tylko te znane jak; Piazza San Pietro (Watykan), Piazza di Spagna (Rzym), Piazza del Duomo (Mediolan, Florencja), Piazza San Marco (Wenecja), Piazza del Plebiscito (Neapol), Piazza del Campo (Siena) i mogłabym tak wymieniać i wymieniać.
Ale szczególnie są ważne te małe place, znajdujące się w każdym mieście i miasteczku.

PIAZZA to nie tylko jakiś kawałek terenu, ale to niezbędnym element każdego miasta we Włoszech, który łączy w sobie historię, architekturę, rodzinę, przyjaciół oraz poczucie przynależności. We Włoszech w centrum każdej małej wioski, każdego miasteczka i każdego miasta znajduje się plac. Oczywiście w dużych miastach może być wiele placów, ale zawsze jest jeden ważniejszy lub starszy od pozostałych: jest to plac, wokół którego narodziło się i rozwijało miasto: historyczne centrum (centro strorico).

Plac to najczęściej miejsce z najważniejszym budynkiem, perełką architektoniczną miasta, jak kościół, wieża zegarowa, ratusz albo fontanna.
Takie miejsce pełni też różne funkcje, na przykład może być rynkiem dla sprzedawców ulicznych, albo miejscem ze sklepami jak piekarnia, rzeźnik, sklep rybny, apteka i oczywiście bar czy parking.
Plac to miejsce, w którym spotyka się i łączy życie publiczne, religijne i prywatne mieszkańców.

To tutaj, na placu, można jak najbardziej doświadczyć różnych aspektów codziennego życia we Włoszech, obserwując życie rozgrywające się na placu.
Już o 5 rano barista otwiera swój bar, aby przygotować kawę i cieple rogaliki (cornetti) dla rannych ptaszków.
Co tygodniowy rynek który otwiera swoje stoiska ze świeżymi lokalnymi produktami, panie w kolejce przekrzykują się i poganiają bo spieszą się aby przygotować obiad.
W porze obiadowej dzwony katedry ogłaszają trzynastoma uderzeniami, upragnioną przerwę a miasto powoli zatrzymuje się na dwie i poł godziny. Sklepy zamykają okiennice i spokój przenika miasto, ale nie plac, który staje się miejscem spotkań dla tych, którzy jedzą posiłek przed powrotem do pracy.
Popołudniu możemy zaobserwować starszych panów z kieliszkiem czerwonego wina w dłoni, którzy grają w karty lub czytają gazetę. Starsze panie przesiadują na ławce opowiadając sobie „najnowsze wydarzenia” z miasteczka. Dzieci na rowerach albo biegające dookoła. Pełno ludzi w barach, gdy zmęczeni po pracy spotykają się ze znajomymi na popołudniowe aperitivo.
Po czym nagle robi się pusto i cicho, wszyscy idą na wyczekaną kolacje, właśnie w tym czasie plac się zatrzymuje i jest świadkiem masowego opróżnienia… ale to tylko cisza, przed wieczorną burzą…

Plac jest miejscem spotkań dla Włochów, to tutaj spotykają się ze znajomymi i stoją w grupkach dyskutując, tutaj siedzą przy stolikach rozstawionych na całym placu.
Wyobraźcie sobie szczególnie letnie gorące wieczory, wtedy po kolacji, wszyscy, całą rodziną niezależnie od wieku, wychodzą na plac aby spędzić miły wieczór.

Ale co przyciąga Włochów dzień po dniu, zawsze w to samo miejsce?

To poczucie normalności, przynależności i głęboko zakorzenionej tradycji.
Na włoskich placach niewiele się zmieniło na przestrzeni wieków. Plac reprezentował fabułę, która łączyła ścieżki wszystkich, od biednego chłopa po bogatego Medyceusza, i tak jest nadal.
Plac jest dla wszystkich i jednoczy wszystkich pod jednym ideałem: uczestniczyć i cieszyć się przyjemnościami jakie życie ma do zaoferowania.

Włoskie place, które często są postrzegane jako nostalgiczne obrazy z dawnych lat, pozostają miejscami, w których tożsamość Włoch jest najbardziej widoczna.
Dlatego jeśli jesteście we Włoszech i chcecie poczuć na własnej skórze prawdziwy gwar włoskiego życie, to zachęcam Was do spędzenia pięknego poranku lub popołudnia na jednym z włoskich placów.

To właśnie tutaj, na placu, zaczyna się i kończy dzień „każdego” Włocha.
Plac to miejsce gdzie można o każdej porze dnia i nocy przez cały rok obserwować codzienną rutynę bijącego serca włoskiego miasta.
Plac to miejsce spotkań, gdzie spotykasz przyjaciół, jest miejscem rynku, handlu i biznesu.
To tutaj odbywają się wszystkie lokalne święta, obrzędy religijne, śluby i pogrzeby.
Ludzie chodzą na plac, aby świętować radość, wyrazić sprzeciw, zbiorową żałobę lub ból.
Ale plac byłby niczym bez jego mieszkańców, bez ludzi plac jest po prostu ogromną przestrzenią publiczną; ale wraz z ludźmi la piazza się zmienia.

A teraz się z Wami żegnam i idę na plac… ❤️ 🇮🇹

“Tutte quelle storie sulla tua strada. Trovare la tua strada. Andare per la tua strada. Magari invece siamo fatti per vivere in una piazza, fermi lì, a far passare la vita.”
(Alessandro Baricco)

 

„Wszystkie te historie o drodze. Znajdź swoją drogę. Idź własną drogą. Może zamiast tego jesteśmy stworzeni do mieszkania na placu, zatrzymać się tam, pozwolić życiu płynąć.”
(Alessandro Baricco)